Kochane brzydactwo

Swojak napisał:

Po dwóch tygodniach w Szwajcarii jechałem dzisiaj ulicami Warszawy i miałem mocne rozdwojenie emocji. Z jednej strony cieszyłem się, że znowu jestem wśród Polaków. Z drugiej krzywiłem się myśląc: “jak tu jest potwornie brzydko!”.

via Swojak.info

Co prawda, to prawda. I kochamy to brzydactwo, bo to to nasze. Potrafi nas wkurzyć, zniechęcić, rozczarować. I zawsze będziemy tu wracać, żeby się martwić i cieszyć, żeby może coś zmienić na lepsze. Żeby nie wiem co, nigdy nie będzie nam obojętne. Ja wróciłem. Wściekam się na każdym kroku, ale jestem u siebie. To mój ostatni przystanek. Pistacjowy Kosmita, 4 luty 2009

8 myśli na temat “Kochane brzydactwo

  1. Za chwilę się wścieknę! Czy KTOŚ z Zamaskowanych byłby tak miły i napisał mi do poniedziałku, w jaki sposób można zlikwidować link na całości drugiego cytatu? Chce tylko link na Swojak.info, tak jak jest. Naciskam różne kombinacje i nie chce się zlikwidować. Do tego znikła mi możliwość tagowania. Przepraszam bardzo, ale jeśli to ma być lepsze od blog spot w googlu to ja nie jestem kosmitą 👿

    Polubienie

  2. Eee, nie wydaje mi się. Ja po prostu lubię zaglądać na jego blog. Wywnioskowałem z wpisów, że bardzo się różnimy, ale to jest właśnie ciekawe. Uważam, że on fajnie pisze. Rozumiem, że Wychodźca nie jest Swojakiem zachwycony, a już się łudziłem, że Waszmość przekonam. Zut!

    P.S.

    A laska jest, jak się patrzy, tylko ja już lekuchno zmęczony i nie dojrzałem za pierwszym razem.

    Polubienie

Przyłącz się do dyskusji i dodaj nowy komentarz